dekalog polaka zofii kossak szczuckiej
Poszukiwany kod pocztowy dla miejscowości Chojnice ul. Zofii Kossak-Szczuckiej to . Najbliższy urząd pocztowy znajduje się pod adresem . Na mapach serwisu e-turysta możesz wyszukiwać kody pocztowe, ale również możesz sprawdzić jakie ulice przypisane są do danego kodu pocztowego.
4 kwietnia 2023 r. w związku ze zbliżającą się 55. rocznicą śmierci Zofii Kossak-Szczuckiej (9 kwietnia) w parku Jordana w Krakowie odbyła się patriotyczna uroczystość pod popiersiem pisarki, współorganizatorki dwóch tajnych organizacji w okupowanej Polsce – Rady Pomocy Żydom („Żegota”) oraz Frontu Odrodzenia Polski, odznaczonej medalem Sprawiedliwy wśród Narodów
W "Gazecie Wyborczej" znajdziecie mój wywiad z prof. Françoise Rossetem, wnukiem Zofii Kossak-Szczuckiej. Szot - Dzisiaj łatwo stać się anty-Polakiem. Rosset - Tak, jest bardzo łatwo zostać tak nazwanym. Szot - A Zofia Kossak może się okazać idealną Polką Rosset - Istnieje takie ryzyko. Przyznam, że to kłopotliwa sytuacja. Jako osoba zawodowo zajmująca się literaturą wiem
4 kwietnia 2023 r. w związku ze zbliżającą się 55. rocznicą śmierci Zofii Kossak-Szczuckiej (9 kwietnia) w parku Jordana w Krakowie odbyła się patriotyczna uroczystość pod popiersiem pisarki, współorganizatorki dwóch tajnych organizacji w okupowanej Polsce –
Nie umiemy się dogadać w sprawie polskiego kanonu lektur. W tym roku bohaterką sporów – czy raczej ich czarnym charakterem – została Zofia Kossak-Szczucka, autorka głównie dwudziestolecia międzywojennego. Trafiła do spisu lektur na wszystkich poziomach edukacji, od podstawówki po szkołę średnią, czego nie dostąpił nawet
Frau Mit Hund Sucht Mann Mit Herz Kinox. Chciałbym przedstawić artykuł pani Zofii Kossak-Szczuckiej:Zofia Kossak-SzczuckaDekalog Polaka"...Jam jestPolska, Ojczyzna twoja, ziemia Ojców, z ktorej czymśjest, po Bogu mnie Nie będziesz miał ukochaniaziemskiego nade Nie będziesz wzywał imienia Polski dla własnejchwały, kariery albo Pamiętaj, abyś Polsce oddał bez wahaniamajątek, szczęście osobiste i Czcij Polskę, Ojczyznę twoją,jak matkę Z wrogami Polski walcz wytrwale do ostatniegotchu, do ostatniej kropli krwi w żyłach Walcz z własnymwygodnictwem i tchórzostwem. Pamiętaj, że tchórz nie może być Bądź bez litości dla zdrajców imienia Zawsze iwszędzie śmiało stwierdzaj, że jesteś Nie dopuść, bywątpiono w Nie pozwól, by ubliżano Polsce, poniżając Jejwielkość i Jej zasługi, Jej dorobek i miłowałPolskę pierwszą po Bogu miłością. Bedziesz Ją miłował więcej niż siebie samego".I tyle na dziś. Gracias.
Opublikowano: 2021-04-09 18:02: Dział: Polityka Po Tusku i Trzaskowskim, nadzieją Niemiec jest Hołownia. Pozostaje tylko zacytować „Dekalog Polaka” Zofii Kossak: "Nie pozwól, by ubliżano Polsce" Polityka opublikowano: 2021-04-09 18:02: autor: Fratria/ Przez długie lata pupilem Niemiec był Donald Tusk, przed ostatnimi wyborami prezydenckimi Rafał Trzaskowski, teraz wreszcie Szymon Hołownia. Wszyscy trzej wystarczająco mocno upominali się o niemiecki interes, krytykując polskie inwestycje strategiczne. I gdy przychodzi prześledzić wypowiedzi polskich polityków, coraz częściej uderza głębokie niezrozumienie i jeszcze głębsza niechęć do wzmacniania polskiego interesu narodowego. Może więc dziś, w rocznicę śmierci Zofii Kossak-Szczuckiej, warto przypomnieć wartości, o której biły się całe pokolenia Polaków. Nigdy wcześniej partia opozycyjna nie miała tego rodzaju potencjału, by odwrócić relacje władzy w kraju, jaki ma Polska 2050 — pisze dziś niemiecki dziennikarz Philipp Fritz na łamach „Die Welt”, przekonując jak wielką nadzieją polityczną jest partia Szymona Hołowni. Ten sam dziennikarz, w tej samej gazecie, zażarcie promował Rafała Trzaskowskiego przed wyborami prezydenckimi, wskazując że będzie łatwiejszym partnerem do rozmów choćby w sprawie wojennych reparacji dla Polski: Trzaskowski mógłby zakłócić budowanie „IV Rzeczypospolitej” przez PiS. Jako prezydent mógłby też narzucić mniej konfrontacyjny ton w relacjach polskich władz z Niemcami, bo jest krytyczny w sprawie możliwych polskich żądań reparacyjnych wobec Niemiec. Zarówno Tusk, jak Trzaskowski i Hołownia regularnie krytykują działania rządu, wzmacniające polską suwerenność gospodarczą. Wszyscy trzej krytykowali przekop Mierzei Wiślanej, budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego czy budowę tunelu w Świnoujściu. Niemiecka narracja dominuje ustawicznie w przekazie Koalicji Obywatelskiej, a ostatnio widoczna jest także u Szymona Hołowni. Nie ma się więc co dziwić, że Niemcy wskazują Hołownię, jako nową siłę polityczną, której świeżość ma szansę „zakłócić – jak stwierdził Fritz – budowę IV Rzeczypospolitej”. I choć polscy parlamentarzyści ślubują uroczyście, że będą „rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej”, w wielu przypadkach na ślubowaniu się kończy. Może więc warto przypomnieć im dziś – w 53. rocznicę śmierci Zofii Kossak-Szczuckiej – kilka ważnych myśli, które sformułowała w „Dekalogu Polaka”: Jam jest Polska, Ojczyzna twoja, ziemia Ojców, z której wzrosłeś. Wszystko, czymś jest, po Bogu mnie zawdzięczasz. 1/ Nie będziesz miał ukochania ziemskiego nade mnie. 2/ Nie będziesz wzywał imienia Polski dla własnej chwały, kariery albo nagrody. 3/ Pamiętaj, abyś Polsce oddał bez wahania majątek, szczęście osobiste i życie. 4/ Czcij Polskę, Ojczyznę twoją, jak matkę rodzoną. 5/ Z wrogami Polski walcz wytrwale do ostatniego tchu, do ostatniej kropli krwi w żyłach twoich. 6/ Walcz z własnym wygodnictwem i tchórzostwem. Pamiętaj, że tchórz nie może być Polakiem. 7/ Bądź bez litości dla zdrajców imienia polskiego. 8/ Zawsze i wszędzie śmiało stwierdzaj, że jesteś Polakiem. 9/ Nie dopuść, by wątpiono w Polskę. 10/ Nie pozwól, by ubliżano Polsce, poniżając Jej wielkość i Jej zasługi, Jej dorobek i Majestat. Chyba każde z tych patriotycznych przykazań jest dziś nagminnie łamane. Ba, są wręcz wyśmiewane. Całe lata poświęcono na wzbudzanie kompleksów i deptanie narodowej dumny. Wydano tony gazet, tomy książek i tysiące godzin antenowych, by wzbudzić trwałe przekonanie, że jesteśmy narodem przegranych. Wobec tych przekonań większość jest bezradna, ponieważ szczątkowa edukacja historyczna nie pozwala im na weryfikację ich prawdziwości. Z bohaterów zrobiono zdrajców, zwłaszcza, gdy byli nie tylko patriotami, ale i katolikami. Podobny los spotkał Zofię Kossak-Szczucką - pisarkę, uczestniczkę ruchu oporu, inicjatorkę i współtwórcę organizacji „Żegota”, która przeżyła Auschwitz-Birkenau i Pawiak, a za ratowanie Żydów otrzymała medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Mimo to nadal mówi się o niej jako o antysemitce. Współczesnym politykom, tak obrzydliwie łasym na pochwały Zachodu, gotowym rzucić w Polskę najgorszymi kłamstwami na forum międzynarodowym, trzeba przypomnieć pewien fakt z życia pisarki, który miał w miejsce w roku milenijnym 1966, podczas Tysiąclecia Chrztu Polski. Zofia Kossak-Szczucka odmówiła wówczas przyjęcia nagrody państwowej z uwagi na znieważanie kultu Matki Bożej. W liście do Władysława Gomułki napisała tak: Do Prezydium Komitetu Nagród Państwowych w Warszawie W uzupełnieniu wysłanego dziś przeze mnie telegramu pragnę wyjaśnić przyczynę, jaka skłoniła mnie do rezygnacji z przyznanej mi Nagrody Państwowej I-go stopnia. W pierwszej chwili wiadomość o tym zaszczytnym wyróżnieniu szczerze mnie ucieszyła. Widziałam w tej decyzji Władz Państwowych nie tylko ocenę mojego pisarstwa, jako pożytecznej służby Narodowi, lecz dowód życzliwej pamięci o starej pisarce, schodzącej niebawem ze sceny. Za to byłam wdzięczna. Istnieje jednak drugi aspekt sprawy: jestem pisarką katolicką związaną wiernie z Kościołem, żywiącą szczerą miłość i cześć dla Królowej Polski Maryi, Matki Boskiej, którym to uczuciom dawałam i daję często wyraz w moich pracach. W ostatnich dniach apolitycznych, religijnych obchodów milenijnych spokój zakłóciły wypadki znieważenia kultu Matki Bożej, raniąc boleśnie serca wierzących Polaków, w tej liczbie moje. Uświadomiłam sobie wtedy, że rozdźwięk między lekceważeniem przez Władze Państwowe uczuć religijnych ludności, a równoczesnym przyznawaniem przez te same Władze nagrody literackiej pisarce katolickiej jest tak wielkim, że daje się być omyłką, nieporozumieniem. Gorąco proszę o podejście obiektywne do mojego stanowiska. Nie mogę przyjąć nagrody od Władz Państwowych, wprawdzie własnych i prawowitych, lecz odnoszących się wrogo do spraw dla mnie świętych. Dlatego postanowiłam prosić o skreślenie mego nazwiska z listy nagrodzonych, którą to prośbę niniejszym powtarzam, uznając sprawę za definitywnie zamkniętą”. Czy jesteśmy dziś w stanie oczekiwać od polityków tak głębokiego zrozumienia dla służby, którą podjęli? I czy konserwatyści z równą mocą potrafią stanąć w obronnie sacrum i nienaruszalności tych przestrzeni życia społecznego, które stanowią o istocie polskości, polskiego dziedzictwa, katolicyzmu i człowieczeństwa? Publikacja dostępna na stronie:
Zofia Kossak-Szczucka urodziła się 8 sierpnia 1889 roku w Kośminie na Lubelszczyźnie; według innych źródeł przyszła na świat 10 sierpnia. Była córką Tadeusza Kossaka, brata bliźniaka znanego malarza Wojciecha z tradycją rodzinną studiowała malarstwo - w latach 1912-13 w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie, a potem rysunek w Ecole des Beaux Arts w Genewie. W 1917 roku wraz z pierwszym mężem Stefanem Szczuckim przeżyła na Wołyniu okres krwawych wystąpień chłopskich oraz najazd bolszewicki. Wspomnienia, które spisała z tego czasu i wydała w 1922 roku pod tytułem "Pożoga", stanowią jej właściwy debiut literacki. Po I wojnie światowej i śmierci pierwszego męża pisarka zamieszkała w Górkach Wielkich niedaleko Skoczowa. Proza historyczna Kossak-Szczuckiej Najważniejszą dziedzinę twórczości Kossak-Szczuckiej stanowi proza historyczna, zapoczątkowana powieścią "Beatum scelus" (1924) - dotyczącą historii wykradzenia obrazu Matki Bożej z kaplicy w Rzymie przez Mikołaja Sapiehę. Inny nurt prozy Kossak-Szczuckiej dotyczy dziejów i specyfiki Śląska, który był jej szczególnie bliski. W powieściach takich jak "Legnickie pole" (1930) i opowiadaniach np. "Nieznany kraj" (1932) opisywała polskie wątki historii tego regionu. Najbardziej znanym dziełem Kossak-Szczuckiej pozostaje jednak tłumaczony na wiele języków cykl powieściowy "Krzyżowcy". Kossak-Szczucka wobec Żydów Zofia Kossak-Szczucka, gorliwa katoliczka, przejęła niektóre z antysemickich uprzedzeń, częstych w wypowiedziach duchownych katolickich dwudziestolecia międzywojennego. Na przykład w 1936 roku pisała w "Prosto z mostu": "Żydzi są dla nas istotnym i strasznym niebezpieczeństwem rosnącym z każdym dniem. Obsiedli nas jak jemioła próchniejące drzewo". Jej wypowiedzi do dziś dnia przywoływane są w kontekście przedwojennego antysemityzmu. Jej postawa diametralnie zmieniła się jednak w czasie okupacji, kiedy stanęła na czele Frontu Odrodzenia Polski, tajnej organizacji katolickiej. To Zofia Kossak Szczucka jako jedna z pierwszych polskich intelektualistów dostrzegła tragizm losu polskich Żydów i stworzyła wraz z Wandą Krahelską-Filipowicz Komitet Pomocy Społecznej dla Ludności Żydowskiej, działający pod konspiracyjną nazwą Żegota. Protest Kossak-Szczuckiej W sierpniu 1942 roku, tuż po rozpoczęciu likwidacji warszawskiego getta, Kossak opublikowała słynny protest, w którym pisała: "W ghetcie warszawskim, za murem odcinającym od świata, kilkaset tysięcy skazańców czeka na śmierć.(...) Kto milczy w obliczu mordu - staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia - ten przyzwala. Zabieramy przeto głos my, katolicy-Polacy". Pisarka przedstawiając dramatyczny los Żydów wezwała Polaków do zajęcia jednoznacznego stanowiska. "Protestujemy, kto z nami tego protestu nie popiera, nie jest katolikiem" - napisała. W tej samej broszurce znalazły się jednak zdania, że Żydzi są i pozostaną wrogami Polski, że nienawidzą Polaków bardziej niż Niemców. Spowodowały one, że do Zofii Kossak-Szczuckiej przylgnęła opinia "antysemitki, która pomagała Żydom". Z opinią tą nie zgadza się prof. Władysław Bartoszewski. "Ona nigdy nie była antysemitką. Ona była żarliwą katoliczką, fundamentalną, bo tacy wtedy byli w Polsce katolicy przedsoborowi. Pochodziła z liberalnej, artystycznej rodziny Kossaków, uczęszczała do Szkoły Sztuk Pięknych, bratanica Wojciecha, wnuczka Juliusza. To nie było środowisko antysemitów. Miała jedną czy dwie wypowiedzi w czasie wojny, że +Żydzi są politycznymi wrogami Polaków, ale to nie oznacza, że my możemy być bierni, gdy oni giną+" - mówił Bartoszewski. "Nieprawdziwe są także głosy łączące Zofię Kossak-Szczucką ze środowiskami przedwojennej endecji czy wręcz ONR-u. Jej mąż był polskim oficerem, przed wojną obracała się w kręgach, które nie miały nic wspólnego z zaciekłą prawicą. Owszem, publikowała niekiedy w gazetach katolickich sympatyzujących z endeckim antysemityzmem, ale bardziej była związana z powiązaną z ówczesnym rządem +Gazetą Polską+" - mówił Bartoszewski przypominając, że po śmierci Kossak-Szczuckiej w 1968 roku została ona uhonorowana tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Władysław Bartoszewski w latach 1942-43 pełnił rolę sekretarza pisarki, gdy pod przybranym nazwiskiem ukrywała się w Warszawie. "Używała mnie do noszenia zeszytu z notatkami, który wiecznie gubiła. Ale ja czułem się zaszczycony. Nalegała na to, żebym uczestniczył we wszystkich jej spotkaniach, a była podczas okupacji człowiekiem-instytucją. Zawdzięczam jej mnóstwo cennych znajomości. Byłem w nią zapatrzony i była dla mnie wielkim autorytetem. Była człowiekiem, dla którego Bóg i ojczyzna to nie są hasła, to jest treść codziennego postępowania, choć ona nie szastała tymi słowami na co dzień" - wspominał Bartoszewski w książce "Warto być przyzwoitym". Kossak-Szczucka w Auschwitz Za swą działalność pisarka została aresztowana przez gestapo. Trafiła do Auschwitz, gdzie była więziona w latach 1943-44. Swój pobyt w hitlerowskim obozie zagłady opisała w książce "Z otchłani". Z Oświęcimia została przewieziona na Pawiak, skąd została uwolniona dzięki niepodległościowemu podziemiu. Wzięła udział w Powstaniu Warszawskim. W 1945 r. została skierowana w misji Polskiego Czerwonego Krzyża do Londynu, gdzie zastał ją koniec wojny. Powojenne losy Kossak-Szczuckiej Kossak-Szczucka i jej drugi mąż Zygmunt Szatkowski zdecydowali się pozostać na emigracji. Para inteligentów wydzierżawiła farmę w Kornwalii, gdzie przez dziesięć lat hodowali owce. We wspomnieniach pisarki opublikowanych dopiero dwa lata temu opisy ciężkiej fizycznej pracy przeplatają się z pełnymi miłości opowieściami o zwierzętach, angielskich sąsiadach i środowisku ówczesnej polskiej emigracji w Wielkiej Brytanii. Po powrocie do kraju w 1957 roku pisarka osiadła ponownie w Górkach Wielkich. Jako publicystka współpracowała przede wszystkim z prasą katolicką. Zmarła 9 kwietnia 1968 r. w Bielsku-Białej, pochowana została na cmentarzu parafialnym w Górkach Wielkich. (PAP) Agata Szwedowicz
Download: 40 rocznica śmierci Zofii Kossak - Piotr Szubarczyk - IPN GdańskAktualności dnia , Radio Maryja2008-04-09 Zofia Kossak-Szczucka, później Zofia Kossak-Szatkowska, de domo Kossak, primo voto Szczucka, secundo voto Szatkowska (ur. 10 sierpnia 1889[1], zm. 9 kwietnia 1968 w Bielsku-Białej) – polska powieściopisarka, uczestniczka ruchu oporu organizacji Była córką Tadeusza Kossaka - brata bliźniaka Wojciecha, kuzynką satyryczki Magdaleny Samozwaniec i poetki Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej oraz wnuczką Juliusza większości publikacji figuruje rok 1890 jako data jej narodzin; po dotarciu do nieznanych wcześniej dokumentów okazało się, że przyszła na świat rok wcześniej. Dzieciństwo i młodość spędziła na Lubelszczyźnie i na początku uczyła się w domu, potem w 1906 pracowała jako nauczycielka w Warszawie. Następnie studiowała w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych i w tej samej dziedzinie w Genewie. W 1915 roku wyszła za mąż za Stefana Szczuckiego, po zamążpójściu mieszkała na Wołyniu, tu przeżyła okres krwawych wystąpień chłopskich oraz najazd bolszewicki. Po śmierci pierwszego męża w 1921 roku zamieszkała w Górkach Wielkich. W 1925 roku ponownie wyszła za mąż, za Zygmunta Szatkowskiego. W roku 1932 odznaczona nagrodą literacką województwa śląskiego. W 1936 otrzymała Złoty Wawrzyn Polskiej Akademii czasie II wojny światowej była w Warszawie, prowadząc działalność konspiracyjną i charytatywną. Stanęła na czele Frontu Odrodzenia Polski, tajnej organizacji katolickiej, będącej kontynuacją przedwojennej Akcji Katolickiej. Współpracowała też z polityczno-wojskową katolicką organizacją podziemną współredaktorką pierwszego pisma podziemnego "Polska Żyje". W sierpniu 1942 roku opublikowała swój protest. We wrześniu 1942 wraz z Wandą Krahelską powołała Tymczasowy Komitet Pomocy Żydom, przekształcony wkrótce w Radę Pomocy Żydom "Żegota". Za tę działalność, po wojnie odznaczona została medalem "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata". W 1943 aresztowana i więziona w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu, (wspomnienia z obozu opisała w książce Z otchłani) przeniesiona do warszawskiego Pawiaka, skazana na śmierć. Uwolniona w 1944 dzięki staraniom władz podziemia wzięła udział w powstaniu warszawskim. W latach wojennych odegrała dużą rolę w formacji młodego Władysława 1945 skierowana w misji Polskiego Czerwonego Krzyża do Londynu, pozostała na emigracji przez 12 lat gospodarując wraz z mężem na farmie w Kornwalii i kontynuując pracę powrocie do kraju w 1957 osiadła ponownie w Górkach Wielkich. Jako publicystka współpracowała przede wszystkim z prasą katolicką. Dzięki umiejętności barwnego obrazowania, dużym walorom poznawczym i potoczystej narracji większość jej powieści historycznych zyskała również popularność wśród dzieci. W 1964 była jedną z sygnatariuszek listu 34, w którym przyłączyła się do protestu pisarzy w obronie swobody przynależnością do Rycerskiego i Szpitalnego Zakonu św. Łazarza z Jerozolimy, poprzez otrzymanie Wielkiego Krzyża Zofii Kossak-Szczuckiej w Górkach WielkichZmarła 9 kwietnia 1968 w Bielsku-Białej, pochowana na cmentarzu parafialnym w Górkach * Beatum scelus (Błogosławiona wina)* Beatyfikacja Skargi* Bez oręża – powieść historyczna (1937)* Błogosławiony Jan Sarkander ze Skoczowa* Bursztyny* Chrześcijańskie posłannictwo Polski* Dzień dzisiejszy (1931, powiastka ziemiańska)* Dziedzictwo – powieść historyczna (razem z Zygmuntem Szatkowskim)* Gość oczekiwany – dramat* Gród nad jeziorem* Kielich krwi – obrazek sceniczny w dwóch aktach* Kłopoty Kacperka góreckiego skrzata (dla dzieci) (1924)* Król trędowaty – powieść historyczna (1937)* Krzyżowcy (1935, 4 tomy) ( wrażenia z podróży do Ziemi świętej wielką powieść historyczną o pierwszej wyprawie krzyżowej)* Ku swoim – powieść dla młodzieży (1932)* Legnickie pole (1930, przekład niem. O. F. Battaglii 1931)* Na drodze – obrazek sceniczny dla młodzieży w 2 aktach* Na Śląsku* Nieznany kraj – wybór opowiadań (1932)* Ognisty wóz* Pątniczym szlakiem. Wrażenia z pielgrzymki (1933)* Pod lipą* Pożoga. Wspomnienia z Wołynia 1917-1919 – powieść biograficzna (1922)* Prometeusz i garncarz* Przymierze – powieść biblijna o patriarsze Abrahamie (1952)* Purpurowy szlak* Puszkarz Orbano – powieść historyczna* Rewindykacja polskości na Kresach* Rok polski: obyczaj i wiara* ... ! – powieść* Skarb Śląski* Suknia Dejaniry* Szaleńcy Boży (1929)* Szukajcie przyjaciół – powieść dla młodzieży (1933)* Topsy i Lupus – powieść dla młodzieży (1931)* Trembowla – powieść historyczna* Troja północy (razem z Zygmuntem Szatkowskim) – powieść historyczna o Słowianach połabskich* W Polsce Podziemnej: wybrane pisma dotyczące lat 1939-1944* Warna* Wielcy i mali (1927)* Z dziejów Śląska* Z miłości – powieść (1925)* Z otchłani: wspomnienia z lagru* Złota wolność (1928, 2 tomy, przekład szwedzki 1931)
dekalog polaka zofii kossak szczuckiej